Na rynku można znaleźć pewną ilość erotycznych gadżetów wyglądających jak maskotki czy pluszaki i wibrujących, głównie dla zabawy, do wręczenia komuś jako prezent czy wywołania śmiechu na imprezie.
Teddy Love nie ma z nimi wiele wspólnego.
Teddy Love jest bowiem unikalnym, oryginalnym i pomysłowym modelem wibratora ukrytego pod postacią sympatycznego miśka.
To nie jest śmieszna zabawka – to jest wibrator, chociaż na pewno wzbudzi na waszych ustach uśmiech;)
W nosku i języku Miśka kryje się bardzo mocny silniczek, który naprawdę i absolutnie skutecznie potrafi doprowadzić do orgazmu.
Ma wiele zalet i w zasadzie tylko jedną wadę – nie jest żywy. Chociaż, może to kolejna z zalet?
Można uprawiać z nim seks i pieścić się nim w wielu przeróżnych pozycjach. Ocierać się o niego na siedząco, na leżąco, od tyło, przodu i z boku. Z nogami zaciśniętymi na nim albo szeroko przed nim rozłożonymi. Jest na tyle duży, że ręce pozostają wolne, można go dosiadać, brać pod siebie, brykać po nim i skakać, aż cały pyszczek będzie lśnił mu od słodkości.
Można zostawić go na wierzchu, spać z nim, postawić na szafce nocnej, wziąć ze sobą w podróż i udawać małą dziewczynkę, która nie może rozstać się ze swoim pluszakiem, i naprawdę nocami wtulać się w niego z całej siły.
Można go przytulać, rozmawiać z nim (nie odpowie), zwierzać się z sekretów (nie wyjawi), traktować jak ukochanego misia pluszowego.
Można go używać niezależnie od płci, bo i mężczyźnie ten zwierzaczek potrafi zrobić dobrze.
Można go kupić bez wstydu, w końcu to tylko Misiek, niewinna zabawka.
Można go kochać za to, że potrafi wspaniale pieścić ale NIE przypomina w żaden sposób członka.
Można go potraktować jako świetny pomysł na prezent i niewinnie spytać obdarowaną osobę następnego dnia jak Misiek sprawował się w nocy.
Zasilany jest trzema bateriami paluszkami, co pozwala na wytworzenie silnych i długotrwałych wibracji. Przełącznik na grzbiecie ustawia go w pozycji gotowości. Teraz wystarczy tylko czule wyszeptać do uszka „Bierz mnie” i nacisnąć prawe ucho by włączył się (bez szeptania też się włączy). W lewym uchu skrywa się sterowanie prędkościami – jest ich 10 do wyboru, dużo, jak na „zabawkę”.
On sam też jest duży – 51cm czyni z niego kawał Miśka. Dlatego właśnie faktycznie można go dosiadać, brać między nogi, tulić się do niego.
A gdy już tulenie skończymy wystarczy woda z mydłem (albo środek czyszczący do akcesoriów erotycznych) by Miśka przywrócić do stanu świeżości, w jakim będzie grzecznie czekał na wasze kolejne spotkanie.
Plotka mówi, że twórczyni Miśka pewnej nocy miała wielką ochotę przytulić kogoś, pogłaskać, popieścić się z kimś. I by już nigdy nie odczuwała chłodu w samotne wieczory narodził się on – Misiek. Mamy nadzieję, że i w waszych łóżkach znajdzie się dla niego miejsce.
Sklep PokojRozkoszy.pl
ul. Brzezina 18 44-77 Chudów
Dział zamówień:
888-509-704 sklep@pokojrozkoszy.pl
Zakupy hurtowe:
32-445-36-41 hurtownia@eroplace.pl
Sprawy techniczne obsługi sklepu:
669-230-967 sklep@pokojrozkoszy.pl